Jest to określenie, które odnosimy do monet mających wartość nominalną znacznie wyższą niż wynika to z zawartego w niej kruszcu i kosztów wykonania.
Najlepszym przykładem monety podwartościowej jest tymf, który był emitowany w latach 1663-1666 za panowania króla Jana II Kazimierza Wazy. W założeniach nowa moneta miała stanowić wartość 30 groszy – czyli jednego złotego, a w rzeczywistości kruszcu (srebra) zawierała tylko za kilkanaście groszy.
Pomysłodawcą takiej emisji był dzierżawca mennic koronnych Andrzej Tymf – stąd wzięła się nazwa monety, jak również powiedzenie: „Dobry żart tymfa wart”.